Tak zakończyła się ta największa z wielkich ekspedycji kosmicznych.
Pozostawieni samym sobie mieszkańcy planet powolutku się rozwijali.
A po trzydziestu tysiącleciach uniańscy archeologowie odkryli w nieprzebytych dżunglach opuszczone miasto nieopisanej piękności, wcale niepodobne do innych miast Uny i zbudowane z nie znanych na Unie materiałów.
I przypomnieli sobie wówczas stare legendy o nie wiadomo skąd przybyłych ludziach, co nie wiadomo dokąd wywędrowali, którzy umieli pono to, czego nikt nie umiał i dotychczas jeszcze nie umie.
I zaczęto mówić, że na długo przed współczesną cywilizacją istniała na Unie inna, jeszcze bardziej rozwinięta cywilizacja.
Nikt, co prawda, nie mógł wyjaśnić, dlaczego pozostało po niej zaledwie jedno miasto i żadnych więcej śladów. Ale i to uważano za potwierdzenie legendy.
Wysuwano i odrzucano hipotezy, tworzono i obalano koncepcje.
Tajemniczy gród dał asumpt do napisania 22 442 rozpraw, stworzenia 10237 powieści i nakręcenia 1143 filmów. W żadnym jednak z wymienionych dzieł autorom i tak nie udało się dotrzeć do istoty rzeczy. Jeśli oczywiście nie liczyć tego niedługiego, lecz w pełni wiarygodnego opowiadania.
Przełożył z rosyjskiego Bolesław Baranowski