2


Anthony Burgess nazywa się właściwie John Anthony Burgess (czytaj 'bˆ:rdƒes) Wilson. Urodził się 25 lutego 1917 w Manchesterze. Jego dzieciństwo było tragicznie przyziemne: ojciec pił i przygrywał na pianinie po kinach i knajpach. Raz wróciwszy po nocy zastał dziecko ledwie dychające w zimnym mieszkaniu, przy zwłokach siostry i matki, zmarłych na szalejącą podówczas grypę hiszpankę. Później ożenił się z oberżystką. Z takich dołów i frustracji wyrastał w pół irlandzkim katolicyzmie młody John Wilson. Zaraz po ukończeniu, też w Manchesterze, studiów anglistycznych i po jadowicie opisanych absurdach obozu rekruckiego dostał się do wojskowych służb rozrywkowych i edukacyjnych: tak odsłużył do 1946 pięć lat, przeważnie na Gibraltarze. Napisał o tym swoją pierwszą powieść A Vision of Battlements (1965, Zębate mury), której wydanie opóźnił o 16 lat. Szykował się bowiem raczej do kariery muzycznej. Do dzisiaj gra zwłaszcza jazz na fortepianie i skomponował nawet niecałe trzy symfonie i dużo mniejszych utworów.

Stwierdza prowokacyjnie, że woli być uważany za muzyka piszącego powieści niż na odwrót.

Toteż wśród jego dzieł literackich nie tylko Mechaniczna pomarańcza poświeca tyle uwagi muzyce i jej przeżywaniu, co więcej, ma strukturę jakby muzyczną.

Choćby dla fikcyjnej biografii Bonapartego Napoleon Symphony (1974, Symfonia napoleońska) posłużyła za model w najdrobniejszych szczegółach Eroica Beethovena. Zbiór wspomnień i esejów This Man and Music (1982, Niżej podpisany i muzyka) omawia szczegółowo te aspekty własnego życia i przemyśleń, autobiograficzna zaś powieść The Pianoplayers (1986, Klezmerzy) osnuta na własnym dzieciństwie i postaci ojca przekazuje wiele podobnych treści, jak najściślej muzycznych, w formie cokolwiek zbeletryzowanej. Parał się też literaturą operową, relacjonując po swojemu libretto The Cavalier of the Rose (1982, Kawaler srebrnej róży) Richarda Straussa i tworząc nowe libretto do opery Oberon Old and New (1985, Oberon stary i nowy) Carla Marii von Webera. To nie wszystko. Ale wbrew jego własnym aspiracjom to i tak niewątpliwie marginesy.

Kierujmy się ku temu, co poważniejsze.

Był w różnych okresach i szkołach nauczycielem angielskiego, pracownikiem Ministerstwa Oświaty i wykładowcą literatury angielskiej na uniwersytecie w Birmingham. Kilkakrotnie przebywał też jako profesor wizytujący i raz jako pisarz rezydent w Stanach Zjednoczonych.

Ale to już w późniejszych latach.

Na razie, szukając jakiejś dogodniejszej posady, prawie niechcący trafił na Malaje. Jak się okazało, po pijanemu napisał podanie, o którym zapomniał. i skończyło się na kontrakcie. Jako wykładowca języka i literatury szkolił przyszłych nauczycieli angielskiego w stolicach malajskich sułtanatów Perak i Kelantan, czyli w Kuala Kangsar i Kota Baru, a po krótkim powrocie do Anglii znowuż w sułtanacie Brunei na Kalimantanie, w miasteczku o tej samej nazwie, będącym jego stolicą. Trwało to od roku 1954 do 1959 i wreszcie musiał wrócić do kraju zniechęcony, rozpity i chory, jednak zawsze już tęskniący i rwący się do tropików, a co najmniej do krajów śródziemnomorskich.

I stąd wziął się jego debiut powieściowy: Trylogia malajska w trzech tomach, najpierw osobnych.


Загрузка...