Na współczesnym obszarze tropików i jego obrzeżach żyje ponad połowa populacji świata, liczącej miliardy ludzi. Wielu już egzystuje na granicy przetrwania i jest uzależnionych od pomocy żywnościowej dostarczanej z „pasów zbożowych” bardziej umiarkowanych stref. Nawet mała zmiana klimatu (…) zmniejszyłaby fizycznie ograniczenia geograficzne zbioru plonów (…). Pozostawiam Państwa wyobraźni skutki, jakie taka zmiana klimatu miałaby dla większości ludzi.
(…) niektórzy ludzie już podjęli śmiałe, nowe wyzwanie, podbój kosmosu. To zdrowy objaw, wyraźny znak, że niektórzy z nas nadal są nieokiełznanymi istotami, niechętnymi, by poddać się udomowieniu w jakichkolwiek więzach, nawet ograniczeniach przestrzennych powierzchni naszej planety.
Dla Irvinga Levitta, rzadkiego skarbu pośród ludzi.
Dla Barbary, która wnosi do mego życia piękno.
Specjalne podziękowania dla Jeffa Mitchella, prawdziwego specjalisty w dziedzinie rakiet; dla Chrisa Fountaina, metalurga i optymisty; oraz dla Lee Modesitt, ekonomistki z wyobraźnią; prawdziwych przyjaciół.