Na ulicach Hau-kai czekamy.
Noc schodzi, nadciąga wiatr
I stygną światła świata.
W trzysetnym roku od Bilata wzejścia
Przyjdzie ten, co wędruje do świtu,
Stopami rozgniata słońce,
Osądzić przyjdzie ludzkie dusze.
Stąpać będzie nad dachami domów,
Rozpłomieni Bożą maszynerię.
Dla Maureen — z wyrazami miłości