Nic nie wydaje mi się tutaj szczególnie dziwne. Ludzie tu kupują i sprzedają różne rzeczy. Pracują w różnych zawodach. Jest trochę żebraków. Wszystko wydaje się dość zrozumiałe. Nie rozumiem wszystkiego, oczywiście, ale na Ziemi też wszystkiego nie rozumiem. Chciałbym móc powiedzieć „To niewiarygodne, co ci ludzie robią z tym a tym”, ale nie widzę tu nic szczególnie niewiarygodnego. Pracują, żyją, ja robię to samo, wszystko normalnie. Muszę sam sobie przypomnieć, że jestem na obcej planecie. Co nie znaczy, oczywiście, że o tym zapominam. Po prostu nic nie wywołuje we mnie poczucia niezwykłości.