5

Wczoraj zostałem przyjęty przez najwyższego urzędnika Langranaku. Omówiliśmy przyjaźń międzyplanetarną. Zgodziliśmy się, że nasze stosunki będą przyjazne. Mówiliśmy też o handlu międzyplanetarnym i nie było między nami żadnych sprzeczności co do samej idei. Faktycznie nie widać nic, czego moglibyśmy chcieć od nich i vice versa. Nic takiego, co usprawiedliwiałoby koszty transportu. Mają przecież całą planetę, na której mogą wytwarzać wszystko, czego im potrzeba, i my tak samo. Zgoda dotyczyła więc tylko samej zasady.

Większy postęp uzyskaliśmy w kwestii wymiany turystycznej. Te istoty lubią podróżować, podobnie jak nasi ludzie. Koszty będą niezwykle wysokie, ale niektórzy będą mogli sobie na to pozwolić. Zresztą to tylko porządek.

Загрузка...